Alicja i Filip reportaż z widokiem jak obraz
Całość ułożona i ustalona, klepnięta i zamknięta, ale że teraz bardziej, niż kiedykolwiek wszystko jest płynne… . Napisała do nas Ala, że zmiana planu, że ślub będzie w Tatrach i co my na to. My, dzika radość oczywiście, bo Tatry to drugi dom przecież. Znacie nas. Nic nie trzeba tłumaczyć. Było z górnej półki! Para…