Sara i Emanuel – wesele w stodole

Zaczęło się szybko. Zobaczył i od razu zrozumiał, że Ona to jest „TO!”, że na zawsze. Zapowiedział ślub za trzy lata, żeby nikt nie miał wątpliwości. Potem jeszcze oświadczył się trzy razy, co być może przyśpieszyło imprezę o rok. Poza tym teść przypadł mu do gustu.W tym wszystkim był konkret. Ona marzyła, On realizował. Nawet pogodę…

Alicja i Filip reportaż z widokiem jak obraz

Całość ułożona i ustalona, klepnięta i zamknięta, ale że teraz bardziej, niż kiedykolwiek wszystko jest płynne… . Napisała do nas Ala, że zmiana planu, że ślub będzie w Tatrach i co my na to. My, dzika radość oczywiście, bo Tatry to drugi dom przecież. Znacie nas. Nic nie trzeba tłumaczyć. Było z górnej półki! Para…